Witajcie!:)
Już jakiś czas temu w poście zakupowym pokazywałam Wam lip tint firmy Bell, chciałyście zobaczyć go na ustach i dzisiaj możecie to zrobić. Mowa o kolorku nr 4 - niby pomarańcz, chciałam koral, a na ustach pokazuje swe czerwone oblicze!:D

Opinia producenta:
Sekret działania produktu to formuła `long lasting`, która sprawia, że kolor trzyma się niezwykle długo od momentu aplikacji. Specjalne składniki zawarte w formule Lip Tint barwią naskórek ust, co gwarantuje efekt przypominający makijaż permanentny. Kolor trzyma się niezwykle długo od momentu aplikacji. Usta wyglądają niezwykle świeżo, naturalnie i kusząco. Dostępny w sześciu odcieniach.

Moja opinia:
Pomadka zamknięta jest w biało-pomarańczowym opakowaniu, typowym dla byszczyków. Aplikator mamy w formie gąbeczki, natomiast konsystencja jest przyjemna, kremowa i świetnie na pigmentowana. Zapach jest przyjemny, dość słodki, szybko się ulatnia. Kolor, jaki posiadam jest bardzo intensywny, ja rzadko kiedy nakładam czerwień na usta, gdyż po prostu nie czuję się w niej najlepiej. Oczywiście mi się on podoba, ale nie jestem w stanie go nosić zbyt często. Trzeba uważać podczas aplikacji, ponieważ ciężko się go zmywa, a o wszelkie nierówności na początku bardzo łatwo. Naprawdę pomadka jest nie do zdarcia, zasycha na ustach, a do tego ma piękne matowe wykończenie. Bez problemu utrzymuje się kilka godzin!
Jedyną wadą jest to, że podkreśla suche skórki oraz troszkę wysusza usta, dlatego zawsze przed jej użyciem staram się nałożyć balsam.
Jak dla mnie rewelacja w naprawdę niskiej cenie! Jedynie kolor mógłby być bardziej mój, ale i tak go lubię. :)
Pojemność/Cena:
5.5 gr/ 11 zł
Dostępność:
Większość drogerii, np. Hebe, Natura.

Jak Wam się podoba efekt na ustach? Lubicie takie intensywne kolory?
Niestety, u mnie leży w kosmetyczce, bo w tym kolorku nie czuje się komfortowo :(
OdpowiedzUsuńjakie całusne :)! sliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńslicznie wyglada na ustach:d
OdpowiedzUsuńBardzo fajna pomadka ;) muszę się przejść do Hebe bo nigdy tam nie byłam a widzę że jest parę rzeczy, na które warto zwrócić uwagę :) a nad czerwonym na ustach się ostatnio coraz bardziej zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne usta *o*
OdpowiedzUsuńNie uwazam je za piekne, ale dziekuje :-)
UsuńMi czerwienie nie pasują niestety ;( A kolorek soczysty ;)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, lubię takie żywe odcienie.
OdpowiedzUsuńWspaniały kolor! Muszę sobie spisać go na chciejolistę :D
OdpowiedzUsuńJej <3 Piękny jest ! *.*
OdpowiedzUsuńJa mam 5 i bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńZnaczy nr5 nie 5szt;p
Usuńmuszę się wreszcie skusić! wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńwow jaki mocny :o ja bym chyba się nie odważyła ale jest piękny ♥
OdpowiedzUsuńOd kiedy Ty Berni jesteś :)?
OdpowiedzUsuńMilo, ze ktos zauwazyl :-) a nick w sobote zmienilam albo niedziele. To skrot od mojego imienia, totez dlatego :-)
Usuńkolor też niezbyt mój, ale chętnie bym spróbowała inny
OdpowiedzUsuńpiękne usta :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :-)
UsuńPrzepiękny kolor ;) Uwielbiam czerwień <3
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
Piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńten kolor też jest piękny, ja mam fuksję
OdpowiedzUsuńJa mam nr6 i też jestem zadowolona! Bardzo długo utrzymują się na ustach.:)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na ustach, ale ja też nie noszę czerwieni :) muszę popatrzeć na inne kolory tego tinta
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie! ♥
OdpowiedzUsuńuwielbiam go.! naprawdę bardzo długo się trzyma.:)
OdpowiedzUsuńtak to z nimi jest, że dają trochę inny kolor ;)
OdpowiedzUsuńdość ciekawy kolor ;)
OdpowiedzUsuńświetnie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńhttp://kapeluszkaa.blogspot.fr/
uwielbiam !
OdpowiedzUsuńBardzo ciemny ten pomarańcz. ;P
OdpowiedzUsuńMam odcień 2 i jestem bardzo zadowolona z tego tinta. Przekonał mnie do czerwonych ust ;)
OdpowiedzUsuńmmm bardzo sssoczysta! ;)
OdpowiedzUsuń