środa, 14 listopada 2012

Mariza - puder ryżowy

Cześć, Co tam u Was ? :) Jakiś czas temu chwaliłam się Wam paczką od Marizy, a dzisiaj kolej na pierwszą recenzję. Jak już tytuł mówi, będzie o pudrze ryżowym.


Opinia producenta:
Długotrwale matuje cerę i utrwala makijaż. Lekka formuła idealnie łączy się ze skórą, umożliwiając jej swobodne oddychanie. Biały kolor pudru po nałożeniu na twarz staje się całkowicie transparentny.



Moja opinia:
Puder jest zamknięty w dość małym pudełeczku, ma dołączony aplikator- gąbeczkę, jednak ja wolę zdecydowanie nakładać go pędzlem. Trzeba uważać, ponieważ odsypuje się i to niestety jest jego sporą wadą. Kolor jest biały, jednak tak jak pisze producent po nałożeniu na twarz, staje się całkowicie niewidoczny. Jego ogromną zaletą jest to, że wspaniale matuje i to na dobre kilka godzin, przy mojej mieszanej cerze sprawdza się cudownie. Może jednak podkreślać suche skórki ( który puder tego nie robi ? ). Nie doprowadził do pogorszenia stanu mojej cery ani jej nie podrażnił. Mogłoby go być więcej w pudełeczku, wydaje mi się, że to 5g szybko mi się skończy.

Bardzo go polubiłam i jeżeli macie problem z nadmiernym świeceniem się buzi to Wam go polecam. :)

Pojemność/Cena:
5g/około 18 zł

Gdzie kupić?:
U konsultantek firmy Mariza

Firma Mariza organizuje konkurs, więcej informacji tutaj : Klik. Zachęcam do udziału ! Zapraszam również na fanpage firmy : Kilk .



Miałyście, Słyszałyście ? Co sądzicie ?:) Buziaki :*

31 komentarzy:

  1. Jest bardzo wydajny:) Mój ulubiony puder :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj jak na razie słyszałam o nim same dobre rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam naturalny make-up więc czuję że u mnie też by się sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie dużo dobrego się o nim naczytałam, gdyby nie to, że wiem co przyniesie mi "Mikołaj" to już bym go chciała :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też słyszałam o nim same dobroci ;) ale 5 g za 18 zł ;/ trochę dużo kasy zwłaszcza że sypańce są mało wydajne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się tak wydaje, ale dziewczyny piszą, że jest wydajny :) Ja w sumie używam go dopiero przeszło 2 tyg. :)

      Usuń
  6. trochę go mało :) to bardziej opłaca się kupić kryolan anti shine :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejna dobra opinia na jego temat, to chyba coś znaczy ;D
    Zostałaś otagowana ;)
    http://swiatcataliny.blogspot.com/2012/11/tag-liebster-blog_14.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Koleżanka go ma i mówi że jest bardzo wydajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. W sumie można byłoby go wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. noo wygląda fajnie :) ale taki strasznie jasny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  11. na razie mam puder z jadwigi, którym jestem zauroczona, ale nie powiem-ten bardzo mnie kusi i chyba go kupię jak skończę ten z jadwigi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam zamiar kupić ten z Jadwigi, ale to jak skończę ten :)

      Usuń
  12. Miałam, ale z czasem przestał matowić..

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawi mnie ten puder, ale na razie zdecydowałam się na puder bambusowy z BU.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawy jest ten puder, może się skusze i zamówię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Podobno mąka ziemniaczana działa tak samo :P

    OdpowiedzUsuń
  16. O ciekawy, też nadmiernie się świecę w stresie T. Używam skrobi albo pudru sypkiego z Essence - bardzo dobrze matują.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja wcześniej używałam po prostu mąki ziemniaczanej, no i świetna, tylko właśnie to osypywanie się strasznie irytujące. Zawsze przed wyjśćiem musiałam się oglądać 3 razy, czy wszystko strzepałam z rąk ubrania itd.

    OdpowiedzUsuń