Dzisiaj o pewnym ''osobniku'', z którym niestety się nie zaprzyjaźniłam. A mowa o dwufazowym płynie do demakijażu oczu firmy Floslek.
Co obiecuje producent?
Płyn szybko i skutecznie zmywa wodoodporny makijaż oczu. Pielęgnacyjna formuła zawiera kojący i łagodzący wyciąg ze świetlika lekarskiego. Produkt odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe.
Skutecznie oczyszczone rzęsy i powieki. Wygładzona i nawilżona skóra wokół oczu.
Sklad:
Aqua, Isododecane, Cyclopentasiloxane, Isopropyl Palmitate, Cetearyl Isononanoate, Panthenol, Sodium Chloride, Glycerin, Polyaminopropyl Biguanide, Propylene Glycol, Euphrasia Officinalis Extract, Decylene Glycol, CI 42090
Moja opinia:
Płyn zamknięty jest w poręcznej, przezroczystej buteleczce. Wystarczy jedynie przekręcić zakrętkę, nalać na wacik i już możemy zabierać się za zmywanie makijażu. Nie poradzi on sobie z wodoodpornym makijażem, co prawda ze zwykłym( u mnie jest to zwykle eyeliner, tusz, czasem cienie i kredka) po dłuższym tarciu daje radę, ale wcześniej rozmazuje go jeszcze bardziej, więc trzeba się nieźle namęczyć, a do tego pozostawia tłustą warstwę po sobie. Najgorsze jest to, że jak chociaż troszeczkę dostanie się go do oczu, to strasznie je piecze i podrażnia! Koszmar!!!
Jak dla mnie to totalny niewypał - nie dość, że przy zmywaniu trzeba się namęczyć, to jeszcze szczypie i podrażnia.
Pojemność/Cena:
135 ml/ około 16 zl
Dostępność:
apteki, internet
Ale kolorek po wymieszaniu ma bardzo fajny, prawda?:)
Używałyście może ten płyn? Macie swojego ulubieńca do demakijażu oczu?:)
Mam go w zapasach i dzisiaj pierwszy raz użyję, bo właśnie skończyłam już cały zapas ulubionej dwufazy z YR.
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak się sprawdzi!
Mam nadzieję, że lepiej niż u mnie :))
Usuńno niestety mnie też cholernie podrażniał, tak okropnie mnie piekło, koszmar
OdpowiedzUsuńNie lubię dwufazowych płynów do demakijażu...
OdpowiedzUsuńkolor ma ładny ... ale działanie niezbyt :P
OdpowiedzUsuńdzięki za ostrzeżenie. nie kupię na pewno przy moich wrażliwych oczach!
OdpowiedzUsuńJak maż wrażliwe oczy, to tym bardziej nie polecam :P
UsuńNie używałabym go z przyjemnością. Pewnie większość "przypadkowo"wylądowałaby w zlewie :)
OdpowiedzUsuńooooo to już go nie chcę ;) nie lubię takich podrażniaczy ;)
OdpowiedzUsuńnie fajny typ , na pewno go nie kupie
OdpowiedzUsuń