WIBO-BOX nr 3

Cześć kochani :)) Troszkę mnie tu nie było, ale już jestem. Dzisiaj pokażę Wam trzeci, listopadowy Wibo-Box. Jego zawartość bardzo mi się spodobała - w szczególności ze względu na piękne lakiery! 

A w uroczej paczuszce znajdowały się :

Trzy piękne lakiery z kolekcji Vintage garden.

,, Kolekcja inspirowana latem w pełnym rozkwicie będące tęsknotą za mijającą przyrodą, która teraz przygotowuje się do zimy. ''

Dwa lakiery z kolekcji planet life.

,, Kolekcja inspirowana cyklem życia roślin, które w okresie jesiennym zmieniają kolory w rdzawych odcieniach brązu i pomarańczy. ''

Trzy lakiery z kolekcji arctic expression.

,, W tej kolekcji czuć arktyczny chłód nadchodzącej pory roku.''

Wszystkie są wspaniałe! Teraz mam dylemat, którym jako pierwszym  pomalować paznokcie.:D

Trzy pomadki błyszczykowe firmy Lovely.

,, Nawilżająca pomadka błyszczykowa w 8 odcieniach. Lekka i przyjemna konsystencja delikatnie nawilża usta, pozostawiając na nich delikatne refleksy mieniące się w blasku słońca.''

Kolory ładne, chociaż brąz nie do końca do mnie pasuje. :)

Fluid Fresh i Matte od Lovely.

,, Fluid matujący polecany do każdego typu skóry, ze skłonnością do błyszczenia. Zapewnia efekt zmatowienia oraz ukrywa niedoskonałości cery. ''

Dostałam najjaśniejszy odcień czyli Soft Beige. Mam cerę mieszaną, także podkład stworzony dla mnie- przynajmniej mam taką nadzieję.

Pędzel o różu firmy Lovely. 

Jest bardzo mięciutki! Coś czuję, że się polubimy. :))

Torba ekologiczna od portalu zszywka.pl. 

Czyli coś co bardzo lubię. :)

Wibo-Box według mnie, jak najbardziej udany!

To już wszytko moje drogie. Jeżeli i wy chcecie zgarnąć Wibo-Box ( następny będzie świąteczny, także tym bardziej zachęcam ) śledźcie fb firmy Wibo Klik , bo już 5 grudnia zostanie ogłoszony konkurs na kolejną Ambasadorkę! 

Co sądzicie o listopadowym Wibo- Boxie? Co Wam się najbardziej spodobało ? :)

Mariza - pomadka do ust

Cześć :)) Jak Wam mija dzień, a w sumie to już prawie minął ? Dzisiaj o pomadce firmy Mariza napiszę Wam co nieco, jest to nr 09 - czyli mocno różowy kolorek.

Opinia producenta:

Posiada delikatną, kremową konsystencję, łatwo się aplikuje i nadaje ustom długotrwały i głęboki kolor. Zawiera koenzym Q10 oraz wosk carnauba, dzięki którym pielęgnuje usta, sprawia, że są miękkie i odpowiednio nawilżone. Dostępna jest w 16 kolorach od delikatnego różu, poprzez zgaszone beże do nasyconych czerwieni i brązu

Moja Opinia:

Pierwszą rzeczą, która mi się nie spodobała jest opakowanie - takie zwykłe, czarne  nie w moim guście. Dobrze chociaż, że napisy się nie ścierają. No cóż, jednak chyba najważniejsze jest to, co jest w środku. Po jego otworzeniu, ujawnia się piękna,  różowa, kremowa bez żadnych drobinek - pomadka. Kolor bardzo mi się podoba, no cóż lubię takie różowe kolorki i dobrze się w nich czuję. Zapach jest ładny, taki słodziutki. Aplikuje się ją bez większych problemów, dobrze kryje, jednak bardzo mnie denerwuje to, że podkreśla suche skórki. Nie znoszę tego. Nie wchodzi w załamania ust. Utrzymuje się około 2 godzin bez jedzenia i picia - czyli całkiem nieźle, jak na tak tanią pomadkę.Nie wysusza ust ani ich, nie nawilża. Jest bardzo tania, z dostępnością średnio -Konsultanci Marizy. 

Lubię ją głównie za piękny kolor, jednak żeby jej używać muszę mieć zadbane i nie przesuszone usta, ponieważ tylko wtedy naprawdę ładnie wygląda. 

Pojemność/Cena:

 nie znam/ 10 zł

Gdzie kupić?:

u konsultantów firmy Mariza, Klik  fanpage : Klik

Podoba Wam się jej kolor? Używałyście ?Co sądzicie?:)

Bourjois - woda micelarna do demakijażu twarzy i oczu

Cześć kochani! Co tam u Was ? Dawno już pisałam o kosmetyku do pielęgnacji twarzy, dlatego też dzisiaj słów kilka o wodzie micelarnej firmy Bourjois. :))

Opinia producenta:

Działa oczyszczająco i łagodząco na skórę. Hipoalergiczna, bezzapachowa i bezalkoholowa. Testowana na osobach o wrażliwej skórze i wrażliwych oczach.

Skład: 

Aqua, Glycerin, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Poloxamer 184, Coco-Glucoside, Phenoxyethanol, Tetrasodium Edta, Sodium Methylparaben, Citric Acid, Propylene Glycol, Bht, Nymphaea Alba Root Extract

Moja opinia :

Płyn jest zamknięta sporym,fioletowym opakowaniu - jest ładne, przyciąga uwagę. Niby ma nie mieć zapachu, jednak go posiada, jak dla mnie jest obojętny. Ze zmywaniem makijażu radzi sobie fantastycznie! Wspaniale zmywa podkład ( u mnie wystarczają 2-3 płatki kosmetyczne ), z makijażem oczu też nie jest źle chociaż wydaje mi się, że z wodoodpornym tuszem nie do końca by sobie poradził, jednak ja kupując go miałam głównie na celu oczyszczanie buzi z podkładu i innych mazideł. Jeżeli chodzi o oczy to nie szczypie ani też nie podrażnia, przy czym muszę napisać, że mam dość wrażliwe oczy. Nie pozostawia tłustej warstwy po sobie - i całe szczęście, bo nie znoszę tego. Bardzo przyjemnie odświeża skórę, dlatego jego używanie to sama przyjemność. Odkąd go używam nie zauważyłam pogorszenia stanu mojej cery, czy też polepszenia. Przez przeszło 3 tygodnie codziennego stosowania zużyłam dopiero jakieś 40 % , czyli jak najbardziej na plus, tym bardziej, że tego typu kosmetyki bardzo szybko się u mnie kończą.

Ja jestem nim całkowicie zauroczona i na pewno kupię go ponownie, także jeżeli szukacie jakiegoś dobrego micela to Wam go polecam! :)

Pojemność/Cena:

13 zł/ 250 ml 

Gdzie kupić?

W większości drogerii.

Tutaj pokazuję Wam, jak sobie radzi ze zmyciem eyelinera,tuszu itp. Wystarczą 2 lekkie potarcia i już..

Miałyście może tego micela ? Co sądzicie ?:) 

Wibo Glamour Nails nr 1 :)

Cześć! Dzisiaj pokażę Wam pierwszy kolorek firmy Wibo z kolekcji  Glamour Nails. Numer jeden, czyli piękny, rudy kolor z drobinkami, który bardzo mi się podoba! 

Lakier prezentuje się pięknie, uwielbiam takie błyskotki. Jest zamknięty w uroczej i co najważniejsze ładnej buteleczce. Kryje przy 2-3 warstwach, zależy od ich grubości, przy czym naprawdę szybko wysycha. Konsystencja jest dość rzadka, lubi wylewać się na skórki, jednak mi to jakoś szczególnie nie przeszkadza, ponieważ i tak zwykle je czyszczę. Pędzelek jest dość cienki, fajnie się nim maluje. Zdjęcie robiłam 3 dnia od pomalowania paznokci i jak widać prezentuje się naprawdę świetnie! Także trzy dni ładnie się utrzymuje, czwartego dnia zauważyłam lekko starte końcówki oraz odprysnął mi gdzieniegdzie. 

Kolor jest naprawdę wspaniały! Mogłabym go nosić i nosić, jest jednym z tych, które najbardziej podobają mi się z całej kolekcji. Do tego w całkiem długo utrzymuje się na paznokciach. Niebawem pokażę wam inne kolory z tej kolekcji:)).

Pojemność/Cena:

9,5ml/ 7zł 

Gdzie kupić ?

W drogeriach Rossmann 

Teraz jest też taka fajna promocja i jeżeli macie zamiar kupić jakiś lakier z kolekcji Glamour Nails,  możecie wziąć z szafy Wibo kredkę do oczu, którą dostaniecie gratis do lakieru :)) Oczywiście w drogeriach Rossmann. Oferta obowiązuje do wyczerpania zapasów!

Podoba Wam się kolor ? Skusiłyście się na jakiś lakier z tej kolekcji, a może dopiero macie zamiar ?:)) 

Wyniki rozdania!

Witajcie moje drogie! Z racji, że wczoraj dobiegł koniec rozdania, dzisiaj mam już dla Was wyniki! :D Nie przedłużając testerką kosmetyków firmy Wibo i Lovely zostaje...

Kamila! Bardzo gratuluję i już oczywiście  piszę do Ciebie maila :))

Mariza - puder ryżowy

Cześć, Co tam u Was ? :) Jakiś czas temu chwaliłam się Wam paczką od Marizy, a dzisiaj kolej na pierwszą recenzję. Jak już tytuł mówi, będzie o pudrze ryżowym.

Opinia producenta:

Długotrwale matuje cerę i utrwala makijaż. Lekka formuła idealnie łączy się ze skórą, umożliwiając jej swobodne oddychanie. Biały kolor pudru po nałożeniu na twarz staje się całkowicie transparentny.

Moja opinia:

Puder jest zamknięty w dość małym pudełeczku, ma dołączony aplikator- gąbeczkę, jednak ja wolę zdecydowanie nakładać go pędzlem. Trzeba uważać, ponieważ odsypuje się i to niestety jest jego sporą wadą. Kolor jest biały, jednak tak jak pisze producent po nałożeniu na twarz, staje się całkowicie niewidoczny. Jego ogromną zaletą jest to, że wspaniale matuje i to na dobre kilka godzin, przy mojej mieszanej cerze sprawdza się cudownie. Może jednak podkreślać suche skórki ( który puder tego nie robi ? ). Nie doprowadził do pogorszenia stanu mojej cery ani jej nie podrażnił. Mogłoby go być więcej w pudełeczku, wydaje mi się, że to 5g szybko mi się skończy.

Bardzo go polubiłam i jeżeli macie problem z nadmiernym świeceniem się buzi to Wam go polecam. :)

Pojemność/Cena:
5g/około 18 zł

Gdzie kupić?:
U konsultantek firmy Mariza

Firma Mariza organizuje konkurs, więcej informacji tutaj : Klik. Zachęcam do udziału ! Zapraszam również na fanpage firmy : Kilk .

Miałyście, Słyszałyście ? Co sądzicie ?:) Buziaki :*

Joanna z Apteczki Babuni - peeling do ciała

Witajcie! Dzisiaj mam dla Was recenzję wygładzającego peelingu do ciała firmy Joanna o cudownym zapachu miodu i protein mlecznych, który wprost uwielbiam. :)

Opinia producenta:

Skutecznie oczyszczający i wygładzający peeling z proteinami mlecznymi i ekstraktem z miodu zawiera gruboziarniste drobinki zapewniające efektywne złuszczanie zrogowaciałego naskórka, pobudzające mikrokrążenie i odnowę wierzchniej warstwy skóry.

Zawarte w peelingu proteiny mleczne i ekstrakt z miodu odżywiają i nawilżają skórę, wpływają na poprawę elastyczności i napięcia.

Peeling przeznaczony jest do częstego stosowania. Dzięki dopracowanej recepturze opartej na naturalnych składnikach roślinnych doskonale myje, wygładza i odświeża ciało. Starannie dobrana kompozycja zapachowa długotrwale otula ciało przyjemnym i delikatnym zapachem.

Zastosowanie peelingu, przygotowuje skórę do efektywnego wchłaniania kosmetyków pielęgnujących takich jak balsamy i masła do ciała. 

Skład: 

Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Polyethylene, Glycerin, Sodium Laureth Sulfate, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Xanthan Gum, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Hydrolyzed Milk Protein, Mel Extract, Propylene Glycol, Disodium EDTA, Sodium Chloride, Parfum, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone, CI: 16255, CI: 19140.

Moja opinia:

Peeling jest zamknięty w dużym, plastikowym opakowaniu. Pierwsze co mnie troszkę zdziwiło po jego otworzeniu to to, że nie ma żadnego zabezpieczenia, dlatego też przed zakupem trzeba uważać i mieć nadzieję, że nikt przed nami go nie otwierał. Zapach jest obłędny! Mogłabym go wąchać i wąchać, uwielbiam go. Konsystencja jest dość rzadka, galaretowata, a drobinki dość duże.Dobrze się pieni. Ze ścieraniem martwego naskórka radzi sobie bardzo dobrze! Skóra po jego użyciu jest gładziutka i przyjemna w dotyku. Nie jest może jakiś mega mocny, ale mi w zupełności wystarcza. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze, przy czym jej nie wysusza oraz, nie podrażnia. Balsamy, masła i inne mazidła do ciała lepiej się wchłaniają. Sprawdzi się zarówno u skóry normalnej, jak i wrażliwej. Z wydajnością jest średnio - ja sobie go nie żałuję!

Bardzo, ale to bardzo go polubiłam! Mogę go wąchać i wąchać, a do tego dochodzi jeszcze świetne działanie. :)

Pojemność/Cena:

300ml/ około 13 zł

Gdzie kupić:

Dostaniecie go w większości drogerii :)

FanPage : Klik

Miałyście jakiś Peeling tej firmy ? A może ten ? Co sądzicie ?:))

Kto testuje ze mną ?

Witajcie ! Troszkę mnie tu nie było, ponieważ ten tydzień był dla mnie bardzo ciężki, ale już jestem i mam dla was drobną niespodziankę! Co prawda październikowy  Wibo-Box dostałam już kawałek temu, lecz kilka kosmetyków odłożyłam dla jednej z Was. Otóż jak już sam tytuł posta mówi poszukuję testerki ( blogerki), która przetestuje kosmetyki firmy Wibo i Lovely  oraz umieści recenzje na swoim blogu. Zainteresowane?

Mam do rozdania :

 -Wibo Cienie do powiek nr 04,01 i 03

- Lovely lakier do paznokci nr 5

- Pomadka Eliksir nr 08 (zrobiłam nią swatche na ręce tutaj klik - ust nią nie dotykałam, także jeżeli komuś to przeszkadza niech po prostu nie bierze udziału)

Wszystkie kosmetyki są nowe, nieużywane jedynie pomadka tak jak napisałam powyżej.

Aby wziąć udział w losowaniu wystarczy :
- Być obserwatorem mojego bloga
- Pozostawić swój email 
- Napisać: ,, W razie wygranej zobowiązuję się do napisania recenzji na swoim blogu''
Dodatkowo :
- Osoby chętne, które posiadają Fb mogą polubić firmę Wibo : Klik oraz fb bloga : Klik

Także moje drogie, jeżeli któryś z kosmetyków Was zainteresował zapraszam do udziału!
Rozdanie trwa do piątku 16 listopada br. Kosmetyki wysyłam w ciągu 2 tygodni.

Pomadki Eliksir od Wibo

Cześć ! Co tam u Was ? Jak Wam mija niedziela ? Dzisiaj przychodzę do was z recenzją najnowszych pomadek firmy Wibo, czyli Eliksir. Posiadam 3 kolorki z czego tylko 2 pokażę Wam na ustach. Do czerwieni nie mogę się przekonać. :)

Opinia producenta:

- nie wysusza ust i dodatkowo sprawia, że stają się aksamitnie miękkie

- trwalsza niż błyszczyk

- najmodniejsze odcienie sezonu

Nabłyszczająca formuła pomadki  zapewnia ustom nawilżenie nadając im soczysty kolor. W kolekcji znajduje się 8 modnych i klasycznych odcieni – wystarczy wybrać jeden z nich dla siebie i czarować pięknym uśmiechem. W palecie kolorów znajdą się odcienie różu, brązu i czerwieni. Lekka konsystencja pozwala na łatwe rozprowadzenie się koloru tworząc ochronną powłokę na ustach by prezentowały się nie tylko pięknie ale i zdrowo. 

Moja opinia:

Pomadki są zamknięte niezbyt ładnych opakowaniach, z których ściera się napis ,, Eliksir ''. Pachną troszkę dziwnie, jednak mi to zupełnie nie przeszkadza. Na ustach prezentują się świetnie ! Pięknie się błyszczą, a do tego bardzo dobrze kryją. Konsystencja jest kremowa, dobrze się rozprowadza przy czym nie podkreśla suchych skórek. Na ustach utrzymują się całkiem dobrze , jednak wiadomo bez jedzenia i picia. Nie wysuszają ust, ale również nie nawilżają zresztą chyba za krótko je używam, żeby mi to oceniać. 

Ogólnie pomadki są bardzo fajne, a kolory obłędne! Jestem pewna , że każda z Was znajdzie coś dla siebie. :)) Sama jeszcze zapewne dokupię jakiś kolor.

Pojemność/Cena:
4,2g / około 8 zł - jak widać cena zachęca

Gdzie kupić ?
W drogeriach Rossmann

O dziwo kolor 07 jest jest ciemniejszy na ustach od 06 , patrząc na kolory w opakowaniach stwierdziłabym zupełnie inaczej. Dlatego kochane jeżeli macie zamiar skusić się na jakąś pomadkę Eliksir, koniecznie patrzcie na testery. :))

nr 06

nr 07

Podobają Wam się kolory ? Skusicie się ?:)

Halloweenowe pazurki w moim wykonaniu

Cześć kochani :)) Dzisiaj troszkę z opóźnieniem , bo powinnam zrobić to wczoraj, pokażę wam moje Halloweenowe pazurki. Pomysł podpatrzyłam na Waszych blogach. Od razu przyznaję się bez bicia. :D

Wzorek mi nie do końca wyszedł, ponieważ w sumie ja nigdy nie rysuje niczego na paznokciach, ale z racji, że ten był w miarę prosty jakoś go narysowałam. Pazurki pomalowałam pięknym lakierem firmy Lovely o nr 7 , który znalazłam w Wibo Boxie . Jest to dość ciemna pomarańcz ( na zdj wygląda jaśniej ) z delikatnymi drobinkami. Lakier szybciutko wysycha oraz w miarę ok. się utrzymuje. Do tego ten kolor jest wprost cudowny. :))

Podoba wam się ? Może nie koniecznie mój wzorek , ale chociaż kolor lakieru :))