środa, 31 października 2012

Kobo Professional - Luminous Baked Colour

Witajcie moje drogie :)) Jakiś czas temu na blogu Glamourki89: Klik udało mi się wygrać wypiekany róż firmy KOBO Professional . Za co oczywiście bardzo dziękuję :). Można go używać również jako cienia do powiek, jednak mi on się tam nie widzi, dlatego też używałam tylko na policzki. Dzisiaj przygotowałam dla Was jego recenzję. Posiadam kolor nr 102  Peach Blush.


Opinia producenta:
Uniwersalny wypiekany kosmetyk, idealny do stosowania jako róż do policzków jak i cień do powiek. Niesamowicie delikatna i jedwabista, pudrowa konsystencja, łatwa do mieszania oraz aplikowania zarówno na sucho jak i na mokro.


Moja opinia:
Róż jest zamknięty w dość małym ( jak na róż ) , plastikowym  opakowaniu , z którego wypada, być może to wina poczty i za bardzo go poturbowali, zresztą sama nie wiem. Kolor jest  sam w sobie całkiem ładny, ale te drobinki mnie nie przekonują. Jest ich stanowczo za dużo, a może mi się wydaje ze względu na to , że wolę matowe róże. Konsystencja jest fajna i ma naprawdę super pigmentację. Na buźce utrzymuje się średnio może ze 3 godziny - konieczne są poprawki. Łatwo zrobić sobie nim krzywdę,  zauważyłam również, że się troszkę odsypuje.

Ogólnie nie do końca jestem zadowolona, róż jest średni. Myślę, że gdyby nie ten brokat kosmetyk byłby dużo lepszy, jednak to chyba kwestia gustu.


Pojemność/Cena:
20 zł/ 5g

Gdzie kupić?
Głównie w drogeriach Natura.



Podoba się wam kolor ? Co sądzicie o różach firmy Kobo?:)

30 komentarzy:

  1. Z czym do ludzi ? Taakie drobinki nie wyglądają najkorzystniej, ale kolor sam w sobie fajnyy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to widzę , że nie tylko mi się nie podobają :)

      Usuń
    2. Hehe :D Noo, ale mówię, że bez drobinek byloby lepiej ;)

      Usuń
  2. Kolorek piękny :) drobinki będą ok na karnawał a to już niedługo ;) nie jest źle :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie używałam nigdy :) podoba mi się ale bardziej jako cień :D wole róże na policzki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście ma spore drobinki, wolę takie bardziej satynowe.

    OdpowiedzUsuń
  5. oj nie przepadam za różami, ale ten jest strasznie nachalny

    OdpowiedzUsuń
  6. mam róż z tej serii, ale bardziej różowy i nawet go lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nawet ładny kolor ale te drobinki mnie zniechęcają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. planowłam kupić sobie jakiś taki róż ,ale skoro tak oceniasz to, chyba jednak tego nie kupię także :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten róż by się idealnie nadawał jako cień do powiek :P Polecam zmienić jego zastosowanie i cieszyć się dalej z jego posiadania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nic w takim razie spróbuję używać go jako cienia :)

      Usuń
  10. A ja lubię takie błyskotki :P Na policzkach trochę więcej zabawy i ostrożności, aby nie wyglądać jak choinka ale jako cień - piękny.

    OdpowiedzUsuń
  11. nic z Kobo nigdy nie miałam jeszcze:)
    w pobliżu nawet nie mam drogerii Natura:p

    OdpowiedzUsuń
  12. ładny ale wole bez drobinek ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładny, ale te drobinki odstraszają :(
    Ale za może dobrze sprawdzić się jako cień :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziękuję za zrobienie recenzji:*
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Myślę, że jako cień będzie piękny :):)

    OdpowiedzUsuń