Cześć, Co tam u Was ? :) Jakiś czas temu chwaliłam się Wam paczką od Marizy, a dzisiaj kolej na pierwszą recenzję. Jak już tytuł mówi, będzie o pudrze ryżowym.
Opinia producenta:
Długotrwale matuje cerę i utrwala makijaż. Lekka formuła idealnie łączy się ze skórą, umożliwiając jej swobodne oddychanie. Biały kolor pudru po nałożeniu na twarz staje się całkowicie transparentny.
Moja opinia:
Puder jest zamknięty w dość małym pudełeczku, ma dołączony aplikator- gąbeczkę, jednak ja wolę zdecydowanie nakładać go pędzlem. Trzeba uważać, ponieważ odsypuje się i to niestety jest jego sporą wadą. Kolor jest biały, jednak tak jak pisze producent po nałożeniu na twarz, staje się całkowicie niewidoczny. Jego ogromną zaletą jest to, że wspaniale matuje i to na dobre kilka godzin, przy mojej mieszanej cerze sprawdza się cudownie. Może jednak podkreślać suche skórki ( który puder tego nie robi ? ). Nie doprowadził do pogorszenia stanu mojej cery ani jej nie podrażnił. Mogłoby go być więcej w pudełeczku, wydaje mi się, że to 5g szybko mi się skończy.
Bardzo go polubiłam i jeżeli macie problem z nadmiernym świeceniem się buzi to Wam go polecam. :)
Pojemność/Cena:
5g/około 18 zł
Gdzie kupić?:
U konsultantek firmy Mariza
Firma Mariza organizuje konkurs, więcej informacji tutaj : Klik. Zachęcam do udziału ! Zapraszam również na fanpage firmy : Kilk .
Miałyście, Słyszałyście ? Co sądzicie ?:) Buziaki :*
Jest bardzo wydajny:) Mój ulubiony puder :)
OdpowiedzUsuńAa to dobrze, że jest wydajny :)
Usuńoj jak na razie słyszałam o nim same dobre rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy xDD ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam naturalny make-up więc czuję że u mnie też by się sprawdził
OdpowiedzUsuńStrasznie dużo dobrego się o nim naczytałam, gdyby nie to, że wiem co przyniesie mi "Mikołaj" to już bym go chciała :D
OdpowiedzUsuńja też słyszałam o nim same dobroci ;) ale 5 g za 18 zł ;/ trochę dużo kasy zwłaszcza że sypańce są mało wydajne ;)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydaje, ale dziewczyny piszą, że jest wydajny :) Ja w sumie używam go dopiero przeszło 2 tyg. :)
Usuńtrochę go mało :) to bardziej opłaca się kupić kryolan anti shine :)
OdpowiedzUsuńKolejna dobra opinia na jego temat, to chyba coś znaczy ;D
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana ;)
http://swiatcataliny.blogspot.com/2012/11/tag-liebster-blog_14.html
Bardzo dziękuje :)
UsuńKoleżanka go ma i mówi że jest bardzo wydajny ;)
OdpowiedzUsuńjak mąka;) nie znam cudaka..
OdpowiedzUsuńW sumie można byłoby go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńnoo wygląda fajnie :) ale taki strasznie jasny odcień :)
OdpowiedzUsuńNa buzi jest całkowicie niewidoczny :)
Usuńna razie mam puder z jadwigi, którym jestem zauroczona, ale nie powiem-ten bardzo mnie kusi i chyba go kupię jak skończę ten z jadwigi:)
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar kupić ten z Jadwigi, ale to jak skończę ten :)
UsuńMiałam, ale z czasem przestał matowić..
OdpowiedzUsuńO.o u mnie jak na razie wszystko jest super! :)
Usuńja mam na niego chrapkę :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten puder, ale na razie zdecydowałam się na puder bambusowy z BU.
OdpowiedzUsuńwarto wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy jest ten puder, może się skusze i zamówię :)
OdpowiedzUsuńPodobno mąka ziemniaczana działa tak samo :P
OdpowiedzUsuńKiedyś wypróbuję :)
Usuńmam go, dobry jest
OdpowiedzUsuńO ciekawy, też nadmiernie się świecę w stresie T. Używam skrobi albo pudru sypkiego z Essence - bardzo dobrze matują.
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś spróbować skrobi :)
UsuńJa wcześniej używałam po prostu mąki ziemniaczanej, no i świetna, tylko właśnie to osypywanie się strasznie irytujące. Zawsze przed wyjśćiem musiałam się oglądać 3 razy, czy wszystko strzepałam z rąk ubrania itd.
OdpowiedzUsuń